Odeszła Maria Schneider, radna związana z Koalicją Obywatelską w Szczecinie, która po długiej i wyczerpującej walce z chorobą nowotworową zmarła w wieku 55 lat.
Informację o jej śmierci potwierdziła rodzina, a wieść ta wywołała poruszenie wśród osób ze świata polityki oraz mieszkańców.
Pomimo zmagania się z ciężką chorobą, pozostawała aktywna w życiu samorządowym i regularnie udzielała się w mediach społecznościowych, starając się być blisko ludzi i spraw, które były dla nich ważne.
Zasiadała między innymi w komisji zajmującej się tematami sportu, co tylko podkreślało jej zaangażowanie w działania na rzecz społeczności lokalnej.
Po jej odejściu liczne osoby ze środowiska politycznego postanowiły pożegnać ją we wzruszających wpisach, a wśród nich znalazły się również znane postaci z krajowej sceny politycznej.
Jednym z nich był były marszałek Senatu Tomasz Grodzki, który z wielkim żalem pożegnał Marię Schneider, nazywając ją odważną, silną i pełną determinacji kobietą, która nawet w trudnych chwilach nie traciła pogody ducha.
Podkreślił, że Marysia na zawsze pozostanie w jego sercu, a do jej rodziny skierował wyrazy głębokiego współczucia i wsparcia w tym trudnym czasie.
Wzruszający wpis pojawił się także ze strony posła Bartosza Arłukowicza, który podkreślił, że współpracował z nią przez lata i dobrze znał jej charakter, oddanie i siłę.
W krótkich, ale pełnych emocji słowach opisał ją jako osobę odważną, zdeterminowaną i zawsze uśmiechniętą, a przy tym złożył kondolencje bliskim, obejmując ich symbolicznym gestem wsparcia.
Śmierć Marii Schneider pozostawiła ogromną pustkę zarówno w szczecińskim samorządzie, jak i w szerszym środowisku politycznym, gdzie zapamiętana zostanie jako osoba zaangażowana i pełna serca.
