W jednym z budynków mieszkalnych w województwie dolnośląskim doszło do groźnego zdarzenia, które wymusiło natychmiastową ewakuację mieszkańców.

W poniedziałkowy poranek, około godziny 8:30, w Jedlinie-Zdroju doszło do eksplozji butli z gazem.

Jak przekazała straż pożarna, do wybuchu doszło na poddaszu jednego z budynków mieszkalnych.

Na miejsce natychmiast wysłano dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Wałbrzycha oraz służby ratunkowe.

Siła eksplozji była duża, a zgłoszenie, które wpłynęło do straży, natychmiast wzbudziło obawy o bezpieczeństwo mieszkańców.

Po przyjeździe na miejsce ratownicy przeprowadzili ewakuację sześciu osób.

Dwie z nich zostały ranne — doznały poparzeń, które na szczęście nie zagrażały ich życiu.

Obie osoby były przytomne i trafiły pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego.

Strażacy potwierdzili, że źródło eksplozji znajdowało się właśnie na poddaszu, gdzie przechowywana była butla z gazem.

Wybuch był na tyle silny, że uszkodzona została część dachu i elementy konstrukcji budynku.

St. kpt. Tomasz Kwiatkowski z PSP w Wałbrzychu poinformował, że o dalszym losie obiektu zdecyduje nadzór budowlany po przeprowadzeniu dokładnej inspekcji.

Jeśli okaże się, że naruszona została konstrukcja nośna, mieszkańcy mogą nie wrócić do swoich domów przez dłuższy czas.

Na miejscu pojawili się również eksperci, którzy ocenią stan techniczny więźby dachowej i ścian nośnych.

Na ten moment nie wiadomo jeszcze, co dokładnie doprowadziło do wybuchu.

Specjaliści nie wykluczają ani uszkodzenia technicznego, ani błędów w użytkowaniu butli.

Wszystkie okoliczności zdarzenia zbadają teraz biegli z zakresu pożarnictwa i gazownictwa, którzy sprawdzą, czy nie doszło do rażących zaniedbań.

Takie przypadki przypominają, jak ważna jest regularna kontrola butli gazowych i zaworów bezpieczeństwa.

Strażacy apelują, by nigdy nie lekceważyć zasad BHP i nie przechowywać butli w miejscach, które mogą sprzyjać nagromadzeniu gazu.

Choć tym razem obyło się bez ofiar śmiertelnych, zdarzenie z Jedliny-Zdroju pokazuje, że sekundy mogą zdecydować o życiu, a odpowiedzialność w korzystaniu z instalacji gazowych jest kluczowa dla bezpieczeństwa domów i mieszkańców.